No Result
View All Result
Goyki 3 Art Inkubator
  • O nas
    • O nas
    • Misja
    • Lokalizacja
    • Dla Mediów
    • Logo
    • Polityka Prywatności
    • Deklaracja dostępności
    • Regulamin zwiedzania willi
    • Regulamin coworkingu
    • Regulamin pracowni artystycznych
    • Regulamin czytelni
    • Regulamin pracowni krawieckiej
    • Regulamin najmu pomieszczeń i organizacji wydarzeń w parku
    • Newsletter
  • Blog
  • Aktualności
  • Wydarzenia
  • Literacki Sopot
  • About us
  • E-Sklep
  • Kontakt
  • O nas
    • O nas
    • Misja
    • Lokalizacja
    • Dla Mediów
    • Logo
    • Polityka Prywatności
    • Deklaracja dostępności
    • Regulamin zwiedzania willi
    • Regulamin coworkingu
    • Regulamin pracowni artystycznych
    • Regulamin czytelni
    • Regulamin pracowni krawieckiej
    • Regulamin najmu pomieszczeń i organizacji wydarzeń w parku
    • Newsletter
  • Blog
  • Aktualności
  • Wydarzenia
  • Literacki Sopot
  • About us
  • E-Sklep
  • Kontakt
No Result
View All Result
Goyki 3 Art Inkubator
No Result
View All Result

Kultura reakcji #1: miejsca trzecie i ich ludzie

22 kwietnia 2020
Kultura reakcji #1: miejsca trzecie i ich ludzie

 

Sztuka ma ogromny wpływ nie tylko na kulturę i gospodarkę, ale też kapitał społeczny lokalnych i ponadlokalnych społeczności. Dlatego musimy wspierać artystów i miejsca kultury oddolnie.

 

Blokada spowodowana pandemią spadła jak grom z jasnego nieba: wystawy, spektakle, koncerty – wszystko zostało wstrzymane. Instytucje kulturalne zamknięto na cztery spusty, a wszyscy czekają na dalszy rozwój wypadków. Patrząc, jak hojnie obdarzył wsparciem artystów rząd niemiecki, zaczęliśmy zastanawiać się jak będzie w Polsce. Pod koniec marca ministerstwo ogłosiło wsparcie ludzi i instytucji kultury w ramach tarczy antykryzysowej z 430 tys. zł zwiększając wsparcie socjalne do 3 mln zł. Dodatkowo uruchomili szeroko dyskutowany program „Kultura w sieci”, w którym odpowiednio 5 mln trafi na stypendia dla artystów a 15 mln na konkurs grantowy – działania online – dla instytucji i ngosów. Nie trzeba być doktorem matematyki, żeby obliczyć, że wsparcie dostaną nieliczni – najpewniej ci którzy umieją pisać wnioski – i nie będą to wielkie kwoty. Gorzej, że artyści muszą się jeszcze wykazać przydatnością, produkując kolejne dzieła – jakby sam fakt odcięcia od środków i świadczeń socjalnych nie wystarczył.

Skoro w centrali nie starczy dla wszystkich, z pomocą przyszły samorządy – Warszawa, Kraków, Gdańsk, Szczecin a ostatnio także Wrocław i Katowice, które obiecały wesprzeć twórców tyle, ile mogą. Dodatkowe pule dla kultury cieszą – 1 mln wsparcia dla aglomeracji stolicy albo 700 tys. w przypadku Gdańska to mocne uzupełnienie działań ministerialnych. Uruchomienie środków wymaga jednak czasu, którego trochę musi upłynąć nim uchwały przejdą przez wszystkie szczeble ustawodawcze – pierwsze działania samorządy zapowiadają na maj, jeśli więc dobrze pójdzie na początku czerwca stypendia trafią do twórców. Epidemia i wywołane nią zamrożenie trwa już ponad miesiąc – artystki i artyści muszą więc uzbroić się w cierpliwość.

Formalności nie przyspieszymy, ale reakcja w trakcie kwarantanny nie jest zależna wyłącznie od samorządów i ministerstwa. Jak grzyby po deszczu kwitną inicjatywy oddolne, podejmowane przez dyrektorki i dyrektorów instytucji publicznych, ale też odbiorców kultury. Najczęściej poprzez działania. Powodów, aby całkowicie nie zastopować jest wiele: instytucja trwa, związani z nią twórcy mogą wkładać energię w działanie, otrzymują za to honorarium, a wszyscy podtrzymują więź z publicznością. – Coś trzeba robić. Chcemy podtrzymywać wiarę, że ludzie wrócą do teatru, a my – na scenę – opowiadał w Wysokich Obcacach Krzysztof Głuchowski, dyrektor Teatru Słowackiego, który – poza tym, że teatralne krawcowe szyją maseczki dla lekarzy i pielęgniarek – przygotował w ekspresowym tempie serial online „Zamknięci w teatrze” publikowany online dwa razy w tygodniu.

 

Koncert Pawła Szamburskiego w ramach cyklu „Firlej Online”

 

Szybko zagregował też wrocławski Firlej, który postanowił organizować koncerty online w podobnym celu jak krakowski teatr. Jak mówi dyrektor Robert Chmielewski: – W każdej umowie jest zapis, że możemy od niej odstąpić w przypadku „zdarzeń losowych, takich jak np. klęska żywiołowa”. Apeluję – nie odstępujmy. Przeciwnie. Bądźmy solidarni. Szukajmy rozwiązań. Płaćmy honoraria artystom!

Poznańskie Las i Pawilon na wiosnę zaplanowali program koncertowy pod hasłem „Nowe życie”. Traf chciał, że pandemia uniemożliwiła jego realizację, ale – na szczęście – nie powstrzymała organizatorów. W ramach odsłon „Transmisja” online promują lokalną scenę z Wielkopolski.

Solidarność wydaje się tu aspektem najważniejszym, kluczowa jest jednak reakcja – zaangażowanie środków i zasobów we wsparcie artystów i utrzymywanie fermentu. Kiedy rozwiązanie prawne w centrali i samorządach muszą na uchwały i ich zatwierdzenie, odpowiedzialność podjęcia decyzji przechodzi na dyrektorów instytucji. Ci, owszem, mają zakaz zapraszania artystów i publiczności własne progi, ale nikt nie zakazuje im wspierania w tym nie łatwym czasie jednych i drugich poprzez przedłużenie działalności instytucji w świecie wirtualnym. Nawet jeśli nie przynosi ona dochodów, bo nie sprzedają biletów. Czy to nowy rodzaj solidarności? Okoliczności jak zwykle weryfikują, kto na co jest w stanie się zdobyć. Z powodu braku reakcji cierpimy wszyscy – zastygłe instytucje, artyści pozbawieni środków i publiczność, która chce oglądać co przygotowują lokalne środowiska i polscy twórcy.

Pandemia to też reakcja wewnątrzśrodowiskowa. Unia Literacka wystartowała z akcją czytania tekstów, w myśl której twórcy o znanych nazwiskach – m.in. Magdalena Grzebałkowska, Jakub Żulczyk, Cezary Łazarewicz, Stefan Chwin, Mikołaj Grynberg czy Sylwia Chutnik – czytają swoje niepublikowane teksty, jednocześnie promując funduszu zapomóg dla potrzebujących pisarek i pisarzy. Polska Fundacja Muzyczna zainicjowała akcję #zostanzmuzyka, która ma na celu wsparcie muzyków występujących online. Możemy ze sztuką nie tylko się zetknąć, ale i za nią zapłacić. Przed czym szklany ekran komputera i brak bezpośredniego kontaktu z artystami nie powinien nas powstrzymywać.

Pandemia uwypukliła nie tylko ciężką sytuację i warunki artystów (szerzej piszę o tym w tygodniku Polityka), ale też znaczenie tzw. miejsc trzecich, na które już pod koniec lat 80. minionego wieku uwagę zwrócił Ray Oldenburg w książce „The Great Good Place”. Po miejscu pierwszym (dom) i drugim (praca), miejsca trzecie to przestrzeń spędzania wolnego czasu, spotkań z przyjaciółmi, takie w których tętni życie lokalnej społeczności, gdzie rodzą się nowe pomysły, utrwalają się lub ewoluują ważne w danym środowisku wartości. Są nieodzownym elementem krajobrazu naszej codzienności – od barów i kawiarni, po księgarnie, miejsca spotkań i wydarzeń kulturalno-artystycznych. Najbardziej doceniamy je wtedy, kiedy nie możemy w nich być. Albo gdy grozi im zamknięcie.

Serial „Zamknięci w Teatrze” Teatru im. Juliusza Słowackiego

 

Dlatego nie dziwi kolejna fala nowej solidarności – zbiórek na miejsca, w których spędzamy czas. Pionierem takich działań był warszawski Pogłos, który fani z całej Polski wsparli w ekspresowym tempie. Co pokazało, że miejsca bez dotacji, które muszą same na siebie zarabiać, są ważną przestrzenią do prezentacji kultury dla wielu osób. Wsparcie idzie także od artystów, którzy w klubach grają. Krakowski klub Święta Krowa w obliczu kryzysu zorganizował zrzutkę w nietypowej formie kompilacji muzycznej, na którą swoje utwory przysłali jej stali rezydenci. Położone w Gdańsku Kolonia Artystów i Ziemia za wsparcie zaoferowały bilety ważne na koncerty, które odbędą się po ustaniu pandemii lub związane z miejscem gadżety.

W wydanej przed dwoma laty książce „Towarzyskość jako forma uspołecznienia w epoce cyfrowej” socjolog Krzysztof Stachura pisze m.in. o tym jak funkcję miejsc trzecich coraz częściej przejmuje Internet: fora, strony internetowe, wirtualne dyskusje. Przypadek pandemii nakazał ich fizyczne zamknięcie, ale globalna sieć i w wielu przypadkach praca zdalna sprawiły, że zarówno miejsce pierwsze, drugie oraz trzecie łączy nagle jedno: są w naszych domach. Po przebudzeniu, zjedzeniu śniadania i pracy łakniemy kultury bo – jak mówi krążący w sieci mem – „jeśli myślisz, że artyści są niepotrzebni, spróbuj spędzić czas kwarantanny bez słuchania muzyki, czytania książek, oglądania filmów, obrazów i gier”. Podtytuł książki Oldenburga wskazywał, że obecność w miejscach trzecich „pomaga przetrwać dzień”. Jest tak tym bardziej, kiedy nie możesz wychodzić z domu przez kilka albo kilkanaście tygodniu – trudno o bardziej prorocze słowa w kontekście pandemii.

Mieszkający w Berlinie polski pianista Marcin Masecki od początku pandemii razem z Teatrem Studio organizuje koncerty fortepianowe „Masecki z domu”. Co niedzielę gra muzykę XVIII-wiecznych kompozytorów m.in. Jana Sebastiana Bacha, Wolfganga Amadeusza Mozarta czy Georga Philippa Telemana. Przed ekranami smartfonów, laptopów, a czasem nawet telewizorów (dla niektórych to święto więc zależy im na podpięciu dużego ekranu) gromadzi się prawie tysiąc osób, a pokój Maseckiego na dwie godziny staje się zbiorowym miejscem trzecim. – Lubię, kiedy muzyka służy nauce, wzbogaca nas, poszerza nasze horyzonty, angażuje we wspólne przeżywanie. Lubię, kiedy dzięki muzyce można zbudować jakąś społeczność – powiedział artysta w wywiadzie dla Gazety Wyborczej.

Bo to właśnie o społeczność chodzi – artystów, organizatorów i odbiorców. Każda wzajemnie się nakręca i bez siebie nie istnieją. Dlatego ważne jest, żeby wspierać zarówno lokalne miejsca krzewienia kultury, jak i tych, którzy na co dzień w nich tworzą. Nie ma co czekać na decyzje z góry i na wielkie zmiany – kultura reakcji wymaga tego, żeby zacząć jak najszybciej od siebie, możemy na tym tylko zyskać.

Jakub Knera

 

Grafika wykorzystana powyżej, autor: Michał Loba.

 

 

 

 

2020 | Art Inkubator Goyki 3 | Sopot

Logo Literacki Sopot
Logo BIP

Dołącz do nas na FB

Regulamin sklepu internetowego

Deklaracja dostępności

No Result
View All Result
  • O nas
    • O nas
    • Misja
    • Lokalizacja
    • Dla Mediów
    • Logo
    • Polityka Prywatności
    • Deklaracja dostępności
    • Regulamin zwiedzania willi
    • Regulamin coworkingu
    • Regulamin pracowni artystycznych
    • Regulamin czytelni
    • Regulamin pracowni krawieckiej
    • Regulamin najmu pomieszczeń i organizacji wydarzeń w parku
    • Newsletter
  • Blog
  • Aktualności
  • Wydarzenia
  • Literacki Sopot
  • About us
  • E-Sklep
  • Kontakt

© 2020 Art Inkubator Goyki 3 | Sopot

Login to your account below

Forgotten Password?

Fill the forms bellow to register

All fields are required. Log In

Retrieve your password

Please enter your username or email address to reset your password.

Log In

Add New Playlist

Accessibility by WAH